Witam, przyszła pora, żeby pokazać zmianę mojej mamy.
Moja mama nosiła dłuższego boba, ale przy jej ilości włosów oraz ich strukturze, jest to fryzura trudna do ogarnięcia. Włosy z tyłu są naturalnie kręcone, a te z przodu bardziej proste. Gęstość włosów jest trudna do opisania.. Myślę, że spokojnie usatysfakcjonowałaby ze trzy osoby..jeśli nie więcej..;-)
Każdy myśli, jak to wspaniale jest mieć dużo włosów. Dużo pewnie tak – ale nie ogrom 😉 Ten jednak, kto nie doświadczył posiadania „tej” ilości włosów kręconych czyli suchych z tendencją do puszenia się, włosów rozjaśnionych – nie wie jak trudno jest mieć dużo włosów, jak trudno nadać im jakiś kształt. Po części wiem jak to jest, bo jestem córką swojej matki :D.. I tak się składa, że mam podobnie…dlatego noszę kucyk 😉 Zmianę fryzury mamy rozpoczęłam już wcześniej – zlikwidowałam kucyk i od razu fryzura zyskała – stała się bardziej uporządkowana i lekka, mimo, że tworzyły ją włosy kręcone. Tym jednak razem bob skróciłam jeszcze bardziej, żeby pozbyć się problemu układania trudnych włosów. Moja mama – każdy to powie – wygląda bardzo młodo, ale po tej zmianie, śmiało można powiedzieć, że wygląda jeszcze młodziej. Tym razem jednak dużo łatwiej jest jej ułożyć samej włosy na co dzień. Koloryzacja to dużo jasnych refleksów w stylu sombre – gdzie włosy u nasady są ciemniejsze od tych na długościach i końcach. Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Pozdrawiam 🙂
Przed i po koloryzacji oraz strzyżeniu:
