Witam,
Anita – to bohaterka mojego dzisiejszego wpisu.
Anita chciała poprawić kształt swojej fryzury, nadać jej lekkości. Chciała też wyglądać bardziej promiennie, ale jednocześnie pozbyć się ciepłego odcienia pojaśnionych końców. Myślę, że się udało. Efekt podobny jak w technice flamboyage. Na zdjęciach nie widać twarzy, ale rzeczywiście dodanie więcej drobnych, naturalnych refleksów sprawiło, że twarz Anity pojaśniała, rozpromieniła się – mimo, że wychodziła o późnej porze
Na zdjęciach prezentuję efekty mojej pracy.
Pozdrawiam!
Przed i po koloryzacji i strzyżeniu: